Zdaję sobie sprawę z tego, że pewnie i tak nikogo to nie zainteresuję, ale chciałam tylko uprzedzić, że na jakiś czas - kilka dni/tygodni; ciężko mi na razie stwierdzić - znikam z internetu. Jest to związane z koniecznością wyjazdu do rodziców (gdzie internetu nie ma) i przygotowaniami do wyjazdu do Szwecji.
Tak więc to by było na tyle.
Życzę wam całego mnóstwa weny, dziesiątek wiernych fanów, fantastycznych przyjaźni i jeszcze raz wszystkiego dobrego w tym nowym, mam nadzieję, że wspaniałym roku.
Trz